Pomysł na zakon
By story on
22 sierpnia In Uncategorized
W czasie jednej ze swoich urzędowych podróży Dominik spotkał albigensów i wdał się w całonocną dyskusję z jednym z nich, próbując przekonać go do powrotu do wiary katolickiej. Po tym jak człowiek ten wyrzekł się herezji w Dominiku poczęła kiełkować idea wędrownego teologa-kaznodziei. W ten sposób dwa elementy miały w przyszłości znaleźć się u podstaw nowego zakonu. Po pierwsze, miało to być apostołowanie w ubóstwie, postach i wyrzeczeniu. Po drugie – głoszenie w drodze, od wsi do wsi, od miasta do miasta, aby nie czekać na ludzi szukających Boga, ale samemu ich odnaleźć.